Ludzie z klasy Kamsy bardzo się boją i są zajęci próbami powstrzymania tego ruchu, zwłaszcza w krajach zachodnich. Jeden z polityków zauważył, że ruch świadomości Kryszny rozprzestrzenia się jak epidemia i jeśli nie zostanie natychmiast powstrzymany, w ciągu dziesięciu lat może przejąć władzę rządową. - Śrimad-Bhagavatam Canto 10: Rozdział Drugi, Tekst 20: Znaczenie Czy wylaliśmy dziecko z kąpielą? Niebezpieczeństwo naszej nadmiernej reakcji na naszą nieustanną tyradę przeciwko materialistycznemu życiu polega na tym, że zaczynamy przypisywać zasługi tam, gdzie nie jest to należne. Znów ulegamy wpływowi pseudoliberalnego, świeckiego humanistycznego etosu, w którym zostaliśmy wychowani. Tak zwani liberałowie nie uznają absolutnej czerni ani bieli, ale preferują niezliczone słabo zdefiniowane odcienie szarości. „Ja jestem w porządku, ty też jesteś w porządku” to ich motto. Ubolewają nad roszczeniami do absolutnej poprawności: „Ja jestem w porządku, ty nie jesteś w porządku”. Jeśli zostaniemy pod wpływem takich pozornych uprzejmości, możemy również zacząć myśleć, że potępienie w stylu Prabhupada to „za dużo”. Zapominamy, że w walce z mayą atak jest najlepszym środkiem obrony. Woląc być „rozsądnymi” na przyziemnej platformie, szybko stajemy się słabi i skompromitowani. Maja jest tak podstępna, że jeśli nie jesteśmy zdecydowani przeciwstawić się mudhom, istnieje wszelkie niebezpieczeństwo, że sami ponownie staniemy się mudhami. Jeśli nasze głoszenie nie będzie solidne, nasze przekonanie osłabnie. Jeśli osłabimy nasze przesłanie, stracimy naszą integralność. Nie walczyć z fałszywymi pomysłami oznacza iść z nimi na kompromis. Może na początku subtelnie. Ale z subtelności pochodzi to, co wulgarne. Zresztą, bez względu na to, jak bardzo staramy się zadowolić publiczność, nigdy nie będziemy w stanie ich wszystkich zadowolić. Zawsze będą demony sprzeciwiające się ruchowi świadomości Kryszny. Śrila Prabhupada powiedział, że wszyscy niewielbiciele są szaleńcami, których opinii nie należy brać zbyt poważnie. Ponownie, nie możemy być całkowicie niewrażliwi na opinię publiczną, ponieważ musimy żyć wśród tych mudha, głosić i podnosić na duchu. Ale Śrila Prabhupada ostrzegł nas, abyśmy nie zmieniali się tak, by odpowiadać opinii publicznej, ale raczej zmieniali opinię publiczną, by się z nami zgadzała. Nie przepadam za pomysłem zmieniania rzeczy, aby dostosować się do opinii publicznej - lepiej zmienić publiczność, aby dostosowała się do nas. –list z 28 grudnia 1971 r. (Niewielbiciele) po prostu marnują swój czas i wprowadzają w błąd swoich wyznawców. Kiedy zwracamy na to uwagę publiczności bardzo wyraźnie, członkowie przeciwnych grup są na nas źli. Ale zgodnie z zaleceniami śastr nie możemy iść na kompromis z tak zwanymi jnanimi, joginami, karmitami i tapaswi. Kiedy mówią, że są tak dobrzy jak my, musimy powiedzieć, że tylko my jesteśmy dobrzy, a oni nie są dobrzy. To nie jest nasz upór; jest to nakaz śastr. Nie wolno nam odstępować od nakazów śastr. - Adi 17.24 znaczenie Bhakta otrzymał polecenie, aby nauczał Krsna-upadeśa. Nie może unikać ani edytować takich instrukcji Kryszny. Kryszna nazywa niewielbicieli głupcami, draniami i najniższymi z ludzkości. Chociaż bhakta mógł nie w pełni zrealizować słów Krsny, ma w nie mocną wiarę. To samo w sobie jest realizacją. A dzięki wyjaśnianiu innym słów Kryszny, wzrasta przekonanie i realizacja bhakty. Bhakta, który mówi otwarcie, zostaje przepełniony duchową energią i przekonaniem. Głosząc innym, głosi też sam sobie. W ten sposób zmniejsza się w nim mudha. Z drugiej strony, jeśli bhakta nie naucza z mocą, staje się słaby. Nie idź na kompromis. Ta zasada musi być przestrzegana. Wtedy pozostaniesz silny. Jak tylko pójdziesz na kompromis, to koniec. 740702rc.mel - Z "Moich wspomnień Śrila Prabhupada" HH Bhakti Vikas Swami https://iskcondesiretree.com/profiles/blogs/remembering-srila-prabhupada-63
|