Nareszcie doświadczamy czasów kiedy ludzkie zainteresowania w coraz większym stopniu kierują się ku zagadce istnienia. Zagadnienie nieśmiertelności duszy i reinkarnacji staje się coraz częściej omawianym tematem jednak nie zawsze oznacza to, że ludzie z tego powodu od razu sięgają po wiedzę do źródeł wedyjskich. Nadal najważniejszym autorytetem pozostaje nauka, dlatego też osoby związane ze światem nauki wychodzą społeczeństwu naprzeciw prezentując wiedzę o duszy ( tak niesamowicie zaprezentowaną w drugim rozdziale Bhagavad-gity) za pomocą środków, które znaczna część społeczeństwa może uznać za na tyle wiarygodne aby można było ten temat potraktować poważnie. Jednym z takich naukowców starających się przykuć uwagę społeczeństwa do podstaw wiedzy o duchu jest Jim B. Tucker i to jego badania zostały zaprezentowane kilka dni temu w naszej telewizyjnej Jedynce - w poniedziałek 11.03.2013 godz. 23.00 – w programie pt. „ O chłopcu, który żył już wcześniej”. Program przedstawiał badania nad przypadkiem dwóch chłopców, którzy twierdzili, że żyli już wcześniej. To, że film o nich pojawił się właśnie w TVP1 zawdzięczamy min. temu, że badania prowadził osoba posiadająca autorytet w dziedzinie psychologii jak i psychiatrii. Jim Tucker jest dyrektorem medycznej Kliniki Psychiatrii Dzieci i Rodziny oraz profesorem psychiatrii i nauk neurobehawioralnych na Uniwersytecie Virginia ( The University of Virginia School of Medicine). Jedna z jego książek „Życie sprzed życia” (Tucker JB. Life Before Life: A Scientic Investigation of Children's Memories of Previous Lives, New York: St. Martin's Press, 2005) możemy kupić w sklepie znanego nam w kręgach wisznuickich Wydawnictwa PURANA. W poniedziałkowym filmie widzieliśmy jak Jim Tucker bada sprawę chłopca o imieniu Cameron – ten dokumentalny film prezentowano już parę lat temu w Channel 5 (UK) - Extraordinary People: The Boy Who Lived Before. W swym badaniu nad poprzednimi życiami Tucker udał sie najpierw do Glasgow na wywiad z sześcioletnim Cameronem oraz jego matką Normą gdzie rejestruje wspomnienia z chłopca z poprzedniego życia na wyspie Barra w archipelagu Hebryd Zewnętrznych, około 200 km od rodzinnego domu w Glasgow. Tucker następnie rusza z chłopcem i jego matką do owej Barry w próbie sprawdzenia opisów Camerona na wyspie. Niesamowite jest to jak chłopiec opowiada swojej mamie, że ma dwie matki, jedną na tamtej wyspie a jedną w Glasgow i mówi, że obie kocha tak samo mocno. Drugim przypadkiem jest Gus Taylor z amerykańskiego Środkowego Zachodu, który twierdzi, że w poprzednim wcieleniu był jego własnym dziadkiem, który oczywiście dawno nie żył – tzn. osobą która umarła 18 miesięcy zanim chłopiec się narodził. To niesamowite gdy się słucha wspomnień jego ojca . Któregoś razu ojciec, gdy Gus mial 1,5 roku zmieniał mu pieluszkę– nagle mały bobas mówi: „Kiedyś ja ciebie tak przewijałem”. W obu przypadkach chłopcy mówią o upadku poprzez "iluminator" czy wpadnięciu w "dziurę" z jednego życia by przejść do następnego. Dlaczego o tym piszę? Po pierwsze by wyrazić szacunek tym, którzy pomagają nam w nauczaniu. Nie jest to nauczanie o Krysznie ale o podstawach filozofii, o nieśmiertelności duszy. Szacunek należy się nie tylko Jimowi Tucker’owi lecz i stacji telewizyjnej gdyż w czasach gdy jest prezentowanych tyle bezużytecznych rzeczy w mediach mamy okazję jednak dowiedzieć się czegoś wartościowego z wisznickiego punktu widzenia. Co więcej, pomyślmy tylko o członkach naszych rodzin czy znajomych, którzy jak dotąd nie interesowali się tym co nauczamy czy stronili od naszych wywodów. Kogo takie osoby będą na początku bardziej słuchać, nas czy TV? Bardzo prawdopodobne, że po tego typu programach zwrócą się do nas po dalszą wiedzę – jednak pierwszy impuls muszą otrzymać z bardziej – oczywiście dla wielu z nich – wiarygodnych źródeł. Sprawa druga. Chcę zwrócić uwagę, że możemy doczekać się czasów gdy zagadnienie reinkarnacji to już nie będzie nic niesamowitego gdyż wiara w ową zasadę będzie powszechna. Aby przyciągnąć nowe osoby do ruchu Hare Kryszna już nie wystarczy wtedy hasło, że częścią naszej filozofii i religii jest prawo karmy i reinkarnacji. Już teraz nawet istnieje wiele ruchów opartych na wierze w wędrówkę dusz a jednak nie mających z wisznuitami nic wspólnego. Warto się zastanowić jaki inny aspekt atrakcyjności bhakti-yogi zaprezentować. Nie tylko ‘jaki’ ale też ‘w jaki sposób’. Ta druga rzecz nawet bardziej się liczy gdyż wymaga zrobienia indywidualnego postępu skutkującego otrzymaniem od Kryszny inteligencji umożliwiającej właściwie działanie na polu nauczania, a także skutkującego nabyciem takich cech waisznawy, które staną się inspiracją dla dociekliwych na polu postępu duchowego osób, które się z nami w tym celu spotkają. Hare Kryszna, Wasz sługa Radhakanta das
|